Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nadia
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:12, 25 Sty 2009 Temat postu: Jim i Pam |
|
|
On był w niej zakochany od pierwszego dnia pracy w Dunder Mifflin, ona też do niego coś czuła ale była zaręczona. Od 4 sezonu tworzą parę, od 5 są zaręczeni.
Dyskusja o Jimie i Pam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cafe_justysia
Klient
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 3:35, 31 Sty 2009 Temat postu: Ojej |
|
|
Oni są przekochani!!!Zaczęłam oglądać The Office ze względu na nich właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nadia
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:49, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też, obejrzałam jeden odcinek na Comedy Central i zauroczyłam się nimi, zwłaszcza Jimem po którym na kilometr było widać ze jest w niej zakochany po uszy
I dlatego też nie przepadam za 3 serią w której Jim jest z okropną Karen (próbowałam ją polubić ale cóż...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Klient
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:40, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam ich Moim zdaniem jedna z najlepszych par w historii telewizji... Rzeczywiście, trzeci sezon nie był dla nich łaskawy, ale myślę, że scena zaproszenia na randkę z finałowego odcinka, jak i kolejne sezony, wszystko wynagrodziły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nadia
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:48, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oj ja tez lubię scenę zaproszenia Pam na randkę chociaż fryzura Jima jest w tym odcinku straszliwie beznadziejna (no ale czego się można było spodziewać,Karen mu "kazała")
Natomiast moja ulubiona scena JAM to chyba (oprócz oświadczyn) ta w której Jim pokazuje Pam dom który dla nich kupił. No i uwielbiam wszystkie ich wspólne żarty których tak mi brakowało w trzecim sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cafe_justysia
Klient
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 3:49, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie obejrzałam odcinek s04e10 i tam była taka słodka scena jak Jim ostrzegł Pam,że jej się oświadczy i była beczka z tego a potem scenka kiedy Jim wyjmuje pierścionek...Normalnie się roztopiłam...
Oj,jest wiele takich moich ulubionych scen...Bardzo lubię tą,gdy Jim rozmawia z Dwightem o tym jak to było nim zaczął się spotykać z Pam,a potem po rozmowie idzie do Pam i ją całuje...Może pamiętacie który to był odcinek?
Nie piszemy posta pod postem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nadia
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:41, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tak to świetne sceny Fragment tej drugiej (odcinek S04E04) w którym Jim podchodzi do Pam i ją całuje przewijałam i oglądałam chyba z 20 razy. A ta z pierścionkiem ("Kupiłem go tydzień po tym jak zaczęliśmy się umawiać") była przesłodka. Potem wrzucę do działu z plikami tapetę z tej sceny rozmowy z Dwightem i filmik "10 najlepszych momentów Jima i Pam"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
temp78
Klient
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:28, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rozmowa telefoniczna, odcinek 03x05 Initiation, soulmates. Druga, nie pamiętam z jakiego odcinka, Pam i Jim wychodzą w nocy przed biuro, wcześniej były kanapki na dachu :) , i muzyka travis - sing. Poezja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nadia
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:02, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To ten odcinek w którym rozmawiali o tym kiedy coś do siebie poczuli? Jim powiedział ze wtedy kiedy Pam pierwszego dnia przywitała go stwierdzeniem "Zapamiętaj ten dzień bo kiedy usiądziesz obok swojego sąsiada Dwight'a nic już nigdy nie będzie takie samo" a Pam zacytowała Jima "Nie pytaj skąd o tym wiem ale ten jogurt jest przeterminowany" A ta rozmowa telefoniczna to była ta w której równocześnie do siebie zadzwonili i nagrywali się na poczty głosowe czy ta przez super malutkie słuchawki Bluetooth?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
temp78
Klient
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:36, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
S02E07 The Client, tu słuchają z ipoda piosenki travis - sing. Nie da się tego streścić w paru słowach, trzeba obejrzeć.
Rozmowa telefoniczna, odcinek 03x05 Initiation, Jim zadzwonił do Kevina, ale odebrała Pam bo wszyscy już wyszli, zaczęli ze sobą gadać, niby takie bla bla bla, ale widać było chemię między nimi, fajna sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murdoc
Klient
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:51, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mimo, że uwielbiam obie postaci to niestety ich wątek nie jest obecnie tak ciekawy jak we wcześniejszych sezonach. Podobało mi się jak ciągle się 'mijali' najpierw Pam była z Royem, potem Jim z Karen. W 4 sezonie byli w końcu parą, ale liczyłem, że w piątym czymś nas zaskoczą.. nieoczekiwanym rozstaniem czy cuś ;p No ale widać scenarzyści nie chcą już nic między nimi psuć i zrobili z nich nierozłączną parę.. wg mnie ich wątek dużo na tym stracił, są teraz jak jeden organizm. Chyba też przez to w 5 sezonie bardziej mnie ciekawił trójkąt Angela, Dwight, Andy.. coś się przynajmniej działo
Jeśli serial ma jeszcze długo trwać to chętnie zobaczę jeszcze jakieś problemy w związku Pam i Jim.. bo "żyli długo i szczęśliwie" powinno nastąpić na końcu bajki a nie w trakcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nadia
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:55, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też oglądałam ostatnio kilka pierwszych odcinków i przypomniałam sobie jakie urocze było to że oboje byli w sobie zakochani ale udawali że tak nie jest. W ogólnie ostatni sezon to już nie jest to Biuro; uwielbiałam te odcinki kiedy Jim i Pam ciągle wymyślali coś nowego żeby dopiec Dwightowi. Ale za rozstaniem sie Jima i Pam bym nie była bo za bardzo emocjonalnie do tego podchodzę ;P (oj tak, wiem że to serial;))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
temp78
Klient
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:13, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Murdoc dobrze mówi. Mnie też zaczyna powoli nudzić ta sielanka w związku Pam i Jima. Brakuje mi tego czegoś, spojrzeń, uśmiechów, nieporozumień... Moim zdaniem taki platoniczny, na odległość związek, ta walka o siebie była jednym z głównych wątków serialu, jeśli chodzi o związki, to na pewno głównym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
temp78
Klient
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No i stało się, biuro prawdopodobnie długo nie pociągnie. Sprawdziły się nasze przewidywania co do tego, że związek Pameli i Jima obniży poziom serialu. Jest słodko i nudno, trudno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nadia
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:37, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jest strasznie, nie mogę na nich patrzeć, a to niezwykle przykre bo uwielbiałam tę parę kiedy...jeszcze nie była parą. Nie wiem co stało się z Pam - zamieniła się w osobę tak irytującą że płakać się chce. Jedyne co ciągnie ten serial to tak na prawdę Dwight i Michael, czasami po prostu nie chce mi się oglądać nowego odcinka.
CHOCIAŻ muszę dodać że ostatni odcinek (ten w którym pojechali na wysypisko) trochę przypomniał mi stare dobre biuro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|